Zima w
ogrodzie może być tak samo piękna, jak każda inna pora roku, nie da się jednak ukryć, że mroźna pora roku potrafi mieć także negatywny wpływ na te rozwiązania, które do niedawna uważaliśmy za jego największe ozdoby. Nie oznacza to jednak, że rozwiązania takie, jak oczko wodne są skazane na ponoszenie strat spowodowanych przez opady śniegu i niskie temperatury.
Ogród może przetrwać
zimę bez szwanku pod warunkiem, że go do niej przygotujemy. Jakie kroki powinniśmy zatem podjąć, aby
oczko wodne nie uległo zniszczeniu, a wiosną znowu cieszyło nas swoim pięknem?
W pierwszej kolejności musimy pamiętać o tym, aby jeszcze przed nastaniem pierwszych mrozów starannie je wyczyścić. Na powierzchni nie powinien pozostać ani jeden jesienny liść, jednakowo ważne jest jednak również zadbanie o dno akwenu, na którym przez cały rok zbierają się szczątki roślin i zwierząt. Nie zaszkodzi tez, jeżeli wypompujemy przynajmniej część zanieczyszczonej wody i wymienimy ją na świeżą, oczko wodne będzie mogło bowiem w ten sposób się zregenerować.
Lato w Polsce bywa dżdżyste,
zima trwa długo, powinniśmy zatem mieć pomysły na dla dzieciaków na takie chwile. Dobrze też, aby te rozrywki nie ograniczały się do oglądania telewizji. Włóżmy trochę wysiłku w to, aby zabawy były angażujące i poprawiające umiejętności. Wcale nie wymaga to dużego wysiłku, bo te warunki spełniają choćby kolorowanki.
Jeszcze przed nastaniem zimy warto zastanowić się również nad losem mieszkańców naszego przydomowego akwenu. Jeżeli oczko wodne stało się domem dla drobnych zwierząt nie możemy pozbawić ich ani mułu, ani liści, w cieple których będą one mogły przezimować.
Jeżeli uważasz, że omawiana problematyka jest zajmująca, wejdź na ten odnośnik,
w najnowszym tekście też znajdziesz coś godnego zainteresowania!
Jeżeli zaś zdecydowaliśmy się na zarybienie zbiornika wodnego nie zapomnijmy, ze ryby potrzebują tlenu, aby przetrwać zimę. Oznacza to, że w naszym interesie jest zadbanie o to, aby oczko nie zamarzło w czasie największych mrozów, co na szczęście można osiągnąć bez większego wysiłku umieszczając na powierzchni zbiornika styropianowy pływak albo grzałkę, którą można nabyć w sklepie z akcesoriami ogrodniczymi.
Same ryby również wymagają troski z naszej strony, wraz z nastaniem jesieni powinniśmy więc przystąpić do ograniczania podawanego im pokarmu. W chwili, w której woda w zbiorniku spada poniżej dziesięciu stopni Celsjusza możemy już zresztą zrezygnować z karmienia, mieszkańcy oczka wodnego w takich warunkach zapadają bowiem w odrętwienie, z którego otrząsają się dopiero na wiosnę. Więcej:
Pewnej troski wymagają również rośliny zdobiące oczko wodne. Zdecydowana większość z nich może w nim przezimować, niektóre jednak okazują się na tyle nieodporne na mróz, że uratować może je jedynie przeniesienie do pomieszczenia. Jeszcze przed nastaniem zimy wskazane jest zatem skonsultowanie się z doświadczonym ogrodnikiem, który powinien wskazać nam gatunki w szczególny sposób wymagające ochrony.
